Przejdź do głównej zawartości

Co zrobić z pozornie niepotrzebnymi rzeczami


Co zrobić z rzeczami codziennego użytku które straciły swój dawny blask lub po prostu się zużyły, zepsuły czy nie podobają nami się już.
Na przykładzie kilku rzeczy chciałam pokazać że można jeszcze niektóre rzeczy wykorzystać, dać im drugie życie. Należy oczywiście podkreślić aspekt ekologiczny takiego działania.

1. Ramki na zdjęcia

Ramki które leżały od dobrych kilku lat nie używane teraz zyskały nowe życie i nowe wnętrze. Ja nie miałam ich gdzie powiesić ale podarowałam je komuś kto wykorzystał ich potencjał.

 
 
 

2. Drewniana skrzynka i latarenka

Z motywem pasującym do wcześniej wykonanych obrazów powstały jeszcze dwa przedmioty: skrzynka na drobiazgi oraz latarenka




 

3. Cedzak/ Durszlak - czy jak mu tam ...

Niestety nie mogę powiedzieć że była to miłość od pierwszego wejrzenia bo w momencie robienia porządków w rzeczach kuchennych po babci przeznaczyłam go na wyrzucenie - tak, tak biję się w piersi .. Na szczęście jego urok został doceniony przy drugim odsiewie i na śmietnik trafił ten który był na wyposażeniu mojej kuchni - zwykły plastik ..
 
 

4. Garnek z uszkodzonym dnem

Taki garnek który fajnie wygląda przynajmniej wg. mnie i szkoda byłoby go wyrzucić na śmietnik może posłużyć jako osłonka na doniczkę, czy po prostu jako pojemnik na kosmetyki czy inne bibeloty. Dno zostało przemalowane farbą żeby zatuszować odpryski emalii.
Pomyślałam że można by było jeszcze jakoś go umaić ale w sumie tak też wygląda nieźle.



Może też być wykorzystany w łazience na kosmetyki, czy inne dodatki


5. Ociekacz /suszarka na sztućce

Druciak na sztućce który z czasem stracił swoją świetność, nie nadawał się już na sztućce z powodów estetycznych, nosił bowiem ślady rdzy.
Postanowiłam go wykorzystać na coś innego.  A odnowienie polegało na pokryciu farbą białą oraz dodatkowo użyłam wełny białej.
 

Tym sposobem ocaliłam od wyrzucenia kilka rzeczy.
Ktoś zapyta po co to robić ?
Moim zdaniem warto bo wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za naszą planetę.
A Ty co myślisz o takim wykorzystaniu pozornie niepotrzebnych przedmiotów ?


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Betonowy przedpokój

W przedpokoju nie podobały mi się  białe drzwi wejściowe, nie pasowały do pozostałych drzwi w mieszkaniu które są drewniane pokryte ciemną lakierobejcą więc postanowiłam te nielubiane wejściowe nieco wtopić w całość. A że ściany niestety były w  kiepskim stanie i samo malowanie bez gładzi niewiele by zmieniło,  tak jeszcze przed generalnym remontem postanowiłam tak na szybko coś zdziałać, tym bardziej że chciałam spróbować swoich sił z fototapetą. przed zmianą - drzwi wejściowe  przed zmianą - drzwi do pokoju po zmianie   po zmianie  Z fototapetą jest trochę więcej zabawy niż z tapetą choćby ..Tym bardziej że fototapetę często stosuje się jako dekorację jednej ściany i wtedy jest na pewno mniej zabawy .. W moim przypadku nie obyło się bez błędów. Arkusze fototapety są oczywiście ponumerowane ale mi udało się coś pomieszać, i wzór się rozjechał... Może nie widać tego tak ...

Pink bathroom - weekendowa metamorfoza łazienki bez demolki

Malowanie płytek/glazury  w łazience Jeżeli w danym momencie nie możesz sobie pozwolić na prawdziwy remont nie tylko ze względów finansowych to zobacz co można zrobić na jakiś czas ... Łazienka którą zastaliśmy dobrych kilka lat temu nie podobała nam się od początku i od razu miała zostać odremontowana ale jakoś tak zeszło niestety  bo też nie do końca można było przeprowadzić remont łazienki z dwójką dzieci. Tak wyglądała przed zmianą 😏. Nie wiem czy nadal by tak nie wyglądała ale pewnego dnia przeczytałam o malowaniu płytek i pomyślałam why not. A że nadarzyła się okazja że domownicy wyjechali tak postanowiłam działać.  Zakres prac: 1. Zmiana koloru płytek - za pomocą farby do płytek 2. Przestawienie kibelka 3. Zabudowa stelaża WC + szafki  na wymiar + wymiana umywalki Zaczęło się od płytek oczywiście o nie najbardziej chodziło, zostały pomalowane farbą do płytek - ściany na kolor biały (wcześniej marmurek biało różowy...

Balkon w bloku - czerwiec 2019

  Fajnie jest mieć balkon mieszkając w bloku, doceniam to bardzo choćby dlatego że w pierwszym mieszkaniu go nie mieliśmy. A teraz posiadamy i jest bardzo duży ok, 18 metrów kwadratowych podzielony na cześć wypoczynkową i gospodarczą gdzie trzymamy głównie rowery. Mimo że już kilka sezonów za nami balkon wciąż nie został ostatecznie urządzony. Na jedno to dobrze bo każdy sezon to nowe pomysły i możliwości. W tym sezonie pojawiła się nowa sytuacja mianowicie niestety budowa bloku w niedalekiej odległości od naszego przez co zostaliśmy wystawieni na widok ekipy budowlanej w tym roku, a w kolejnych latach sąsiadów. Myślałam o częściowej zabudowie balkonu chociaż nigdy nie byłam zwolenniczką tego sposobu. Poza tym zależało mi na tym żeby zrobić to szybko i samodzielnie przy niewielkim nakładzie finansowym. Skończyło się na zamontowaniu na części balkonu angielskich kratek do których została przyczepiona mata z sztucznymi listkami....